Coraz częściej, z rozmaitych względów myślimy o ubezpieczeniach. Nie chodzi wyłącznie o ubezpieczenia podstawowe, które i tak każdy z nas musi płacić, lecz także o dodatkowych takich jak ubezpieczenie na życie, AC i temu podobne. Można zadać pytanie – czy ubezpieczenie jest mi potrzebne? Większość ma przeświadczenie, że mieszkamy w miarę spokojnym miejscu na Ziemi, nic szczególnego się tu nie zdarzy. To prawda, jednak coraz częściej jesteśmy świadkami anomalii pogodowych. Powodzie, gwałtowne burze czy opady gradu w lipcu są coraz bardziej nagminnym problemem. Takie sytuacje dają nam do myślenia i przyczyniają się do zrewidowania poglądów na temat ewentualnego ubezpieczania siebie i swojego mienia.Także akty wandalizmu czy podwyższone ryzyko wypadków sprawiają, że chętniej się ubezpieczamy z myślą o prawdopodobnej wypłacie godziwego odszkodowania. Jego wysokość zależy zwykle od wielkości składek jakie będziemy płacić zakładowi ubezpieczeń. Nie należy jednak kierować się tylko i wyłącznie względami ekonomicznymi podczas wyboru ubezpieczenia. Dzięki temu prawdopodobne staje się właściwe oszacowanie zarówno wydatków jak i korzyści, których dostarczą przedsięwzięte działania. Rachunek w większości wypadków jest prosty – jeżeli nie skorzystamy z żadnej formy ubezpieczenia siebie, swoich bliskich lub mienia, wszelakie koszty prawdopodobnego leczenia, napraw, remontu czy odbudowy będziemy mieli ponieść sami. Można zatem wyciągnąć całościowy wniosek, że odszkodowanie jest pewną formą zadośćuczynienia za poniesione szkody, jaką ubezpieczyciel wypłaca nam po zaznanej szkodzie. Im więcej zainwestujemy wcześniej, tym więcej możemy spodziewać się po wystąpieniu ewentualnej straty zdrowia lub mienia.